Dawno nie zaglądałem do swojego almanachu, ale każde tłumaczenie może być odczytane jako zwyczajny wybieg. Prawda jest taka, że jak zwykle nowe przepisy wymagały dopracowania, kilku prób, poprawek, a nawet "odstawienia"na jakiś czas, z powodu braku nieosiągalnego chwilowo składnika. Do tego doszły prace na działce, szykowanie sprzętu wędkarskiego i inne obowiązki domowe, niemożliwe do wykonania zimą.
W międzyczasie zacząłem bawić się nalewkami, z których już połowa uległa dziwnej dematerializacji, w sposób dla mnie niewytłumaczalny, mimo dziwnych nie raz składników, wg opinii domowników. Czyli, nalewki jakoś mi wychodzą.
No, ale nie to ma być tematem niniejszego posta, przepisu, czyli jak mawiają "starożytni Sarmaci, ad rem mospanie..", czyli teraz o mojej ukochanej rybce , śledziem zwanej.
Składniki.
*
3 śledzie solone;
* 25 dag pieczarek średnich;
* 25 dag pieczarek średnich;
*
3 cebule;
*
1 szkl wody przegotowanej gorącej;
*
1 szkl. oleju ryżowego;
*
2 -3 łyżki świeżego koperku ; (zimą używam swój mrożony);
*
1/2 - 3/4 łyżeczki pieprzu zielonego;
*
1/2 łyżeczki soli;
*
5 liści laurowych;
*
5-10 ziaren ziela angielskiego.
Wykonanie.
Wykonanie.
Śledzie
wymoczone, odfiletowane,
wyciśnięte z resztek wody w papierowy ręcznik, pokrój na 2-3 cm
kawałki przesyp pieprzem
i
pokrojonym niezbyt drobno koperkiem, wymieszaj i odstaw na kilka
godzin w chłodne miejsce. Pieczarki pozbaw ogonków, kapelusze
pokrój w 4 lub 8, zalej
gorącą wodą z solą, pozostaw do wystudzenia. Po wystudzeniu
pieczarki odcedź (jeśli masz wirówkę do sałaty, wykorzystaj ją)
wrzuć na mocno rozgrzany olej, UWAGA,
może pryskać(!), gdy przestanie pryskać dodaj pokrojoną w piórka
cebulę, a po 3-5 minutach odstaw całość z ognia, wrzuć
zgniecione ziele angielskie i liście laurowe i pozostaw do wystudzenia.
Połącz
wszystkie składniki, odstaw na dobę do lodówki.Serwując w sezonie dodaj łodyżki kopru świeżego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz