W sprzedaży jest mnóstwo odmian musztard, jednak każda zawiera ocet spirytusowy oraz mniejszą lub większą ilość "dodatków", poprawiaczy smaku i tym podobne składniki.
Musztardy które sami robimy może smakowo nie są doskonałe, ale mają niezaprzeczalną zaletę: są dalekie od zaklasyfikowania ich do niezdrowej żywności, ale "wiem co jem".
Mam jednocześnie nieśmiałą nadzieję, że moja propozycją zainspiruje Ciebie również do poszukiwania czegoś nowego. Faktem jest, że fotki nie są artystyczne, ale zapewniam, autentyczne


Składniki.
Podana
ilość na słoik poj. 720 ml, tworzący musztardę. bazową.
Dzień
1:
* 250 ml
octu jabłkowego;
* 150 ml
wody przegotowanej zimnej;
* 1
łyżeczka czubata glukozy.
Dzień
5:
Dzień
7:
* 1
łyżka miodu naturalnego płynnego;
* 50 ml
octu jabłkowego;
* 50 ml
wody przegotowanej zimnej;
Dzień
10:
potrzebne będzie 5 słoiczków 200 ml.
Oraz:
- różne dodatki
smakowe do komponowania jeszcze kilku odmian smakowych (na 120 ml
musztardy podstawowej) ;
* „A”-
pozostawić można smak podstawowy;
* „C”
+2 płaskie łyżeczki cebuli suszonej zmielonej;
* „D +
1 - 2 płaskie łyżeczki miodu;
* „E”
+ 50 ml majonezu;
* „F”
+ 25 ml chrzanu tartego (najlepiej własnego!);
*
„G” + na godzinę przed podaniem, dodaj ugotowane zmiksowane
buraczki i nieco kminkumielonego;
*
„H” + można dać dodatek dowolny
i
wydłużyć listę.
Wykonanie.
Uwaga:
mieszać
można wyłącznie pałeczką bambusową do jedzenia, lub narzędziem
nierdzewnym(!)
Dzień
1; do
słoika 600-700 ml wlej ocet i wodę, dodaj glukozę, zmielone na
mączkę gorczycę i sezam. Po wymieszaniu, (możesz tylko wstrząsać
słoikiem) odstaw na trzy
dni, w
chłodne miejsce, pamiętając o codziennym przemieszaniu.
Dzień
5;
dodaj kurkumę i imbir, wymieszaj odstaw w chłodne miejsce, na jeden
dzień.
Dzień7; dodaj
miód wymieszany z octem, wodą i solą, dalej trzymaj w chłodnym
miejscu przez dwa
dni, pamiętając
o codziennym przemieszaniu.
Dziesiątego
dnia masz gotową musztardę w ilości ok 600 ml, którą po
dodatkowym dokładnym zmiksowaniu, najlepiej od razu podziel na 5
słoiczków, w każdym po 120 ml.
Możesz
jeden słoiczek „A” potraktować jako gotowy „bazowy”, resztę
według propozycji podanych, albo własnych smaków i gustów.
Po
dokonaniu "kompozycji" pozostaw słoiczek na dwa trzy dni,
mieszając co kilka godzin.
Wszystkie
rodzaje są sprawdzone przy innych moich próbach musztardowych,
które trwały bardzo
długo, bo 4
lata (!),
ale dziś mogę z czystym sumieniem powiedzieć: każda z propozycji
jest warta spróbowania.
Sama
musztarda „bazowa” jest dość ostra, ale po odstaniu, okresie
„dojrzewania”, łagodnieje, również zastosowane dodatki smakowe
znacznie łagodzą jej ostry smak.