Mimo, że urządzenie to jak i gotowanie w nim, bardzo proste, okazuje się że nie każdy sposób daje oczekiwany efekt. Po kilku gotowaniach fasolowej, ten już trzeci raz zdał egzamin. Czy faktycznie, sprawdź i napisz komentarz.
Składniki.
*
30 dag fasoli białej średniej;
*
1 średnia pietruszka (ok 10 dag);
*
2 średnie marchewki (ok.20 dag);
*
5 dag korzenia selera;
*
5 liści laurowych;
*
5 ziaren ziela angielskiego;
*
2-3 grzybki suszone;
*
15 dag cebuli;
*
25 dag kiełbasy grubo mielonej (np. Śląskiej);
*
1 łyżka smalcu; ¹]
*
4 ząbki czosnku;
*
20 dag ziemniaków;
*
- sól;
²]
*
2 łyżeczki lubczyku
suszonego (lub maggi, do smaku);
*
1/ 2 łyżeczki pieprzu naturalnego;
*
ok 3/ 4 szkl majeranku; ³]
*
1 łyżeczka papryki mielonej słodkiej.
-
- - - - - - - - - - - - -
¹]
– nie
zalecam innych tłuszczów, sprawdzone(!);
²]
- zamiast
soli, można użyć dwie kostki bulionu wołowego; (również
sprawdzone!)
³]
– majeranek
jest moją niemal uwielbianą przyprawą, dodawaną czasem bez umiaru
;-)).
Wykonanie.
Pokrojoną
w kostkę kiełbasę i dość grubą kostkę cebulę podsmaż na
smalcu do dość silnego zbrązowienia cebuli. Trzeba uważać by nie
przypalić, bo zupa „złapie” gorycz(!). Odstaw na razie.
Ziemniaki
obrane pokrój w kostkę ok 1,5 cm, dodaj obrany pokrojony czosnek,
dodaj ról, zwiększając jej ilość o połowę w stosunku do
ilości właściwej do ilości ziemniaków, zalej wrzątkiem, wstaw
do gotowania, na najmniejszym płomieniu.
Jednocześnie:
Namoczoną
na noc fasolę odcedź, wsyp do szybkowara, dodaj pokrojone dowolnie
jarzyny, liście laurowe, ziele, grzybki, zalej wodą (możesz
wrzątkiem(!) do 4-5 cm powyżej wsadu, gotuj (licząc od czasu uchodzenia
pary!) na poziomie
„2” (czyli max) szybkowara, przez 5 minut. Pod
strumieniem zimnej wody dokonaj szybkiego zmniejszenia ciśnienia, po
otwarciu wlej ziemniaki wraz z wodą w której się gotowały, dodaj
podsmażoną z cebulą kiełbasę, mieloną
paprykę,
pieprz , lubczyk
i
połowę majeranku. Zamknij
szybkowar, gotuj
jeszcze 5 minut.
Po
otwarciu dodaj resztę majeranku, jeśli trzeba dopraw solą.
W
przypadku braku lubczyku, użyj maggi, ale dopiero po zakończeniu
gotowania.
musi być smaczna:)
OdpowiedzUsuńNie ma co, musi ... ;-))
UsuńMam szybkowar od dobrych kilku lat i wstyd się przyznać, ale ani razu z niego nie korzystałam. Chyba będę musiała się z nim bliżej zaprzyjaźnić, skoro to aż takie ułatwienie w kuchni.
OdpowiedzUsuńMaaaaalllllllwwwwwwiiiinko, nie żartuj(?!?). No ale cieszę się, że chociaż raz(!) jestem "lepszy" od Ciebie. :-))
UsuńPychole
Natomiast ja bardzo lubię zupę fasolową nieco rozgotowaną. To samo tyczy się zupy grochowej. No ale każdy ma inny gust :-). Niestety, nie mam w domu szybkowara, ale chyba muszę się w niego zaopatrzyć, bo coraz więcej osób z mojego otoczenia z niego korzysta.
OdpowiedzUsuń