środa, 22 sierpnia 2012

Kuchnia, rym i działka, hobby ...(3)


  Długo nie byłem na swoim własnym blogu, wstyd, prawda. Jak wiadomo niektórym z Was, miałem leciutkie wakacje za granicą (u Rodzinki).  Tak wyglądała działka w pierwszej połowie lipca, przed wyjazdem, z dodatkowymi ozdobami: czyli z Jednym z Kwiatów Domowych oraz czworonogiem, który co by nie powiedzieć, najlepiej czuje się gdy jestem w pobliżu. (Ja chyba też, ale pomińmy to milczeniem, chociaż czasem mam go dość, szczególnie gdy ładuje się na kolana, udając maluśkiego psiaka.)


 














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz