Omlety w zależności od nadzienia, obowiązkowo mniej lub bardziej podpieczone, składane lub zawijane.
Proponuję dziś nieco inny, właściwie tylko w sezonie możliwy do zrobienia, właśnie z portulaką, w wersji "kiełbasianej" lub jarskiej.
Składniki.
*
2 jaja;
*
1 łyżeczka mąki kukurydzianej;
*
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej;
*
2 łyżki mleka;
*
1 łyżka oleju z ryżu, lub masła klarowanego;
*
3 szkl. liści portulaki wraz z młodymi(!) łodyżkami, niezbyt
drobno pociętymi ; ¹]
*
1-2 ząbki czosnku;
*
5 dag sera żółtego;
*
ok10 dag kiełbasy parówkowej/serdelków (nie parówki!);
*
sól , pieprz, szczypta startej gałki muszkatołowej .
_______________________________
¹]
w wersji jarskiej (bez kiełbasy) zwiększ ilość portulaki do 5
szklanek i dodaj jedno jajo roztrzepane z 1 małą łyżeczką mleka.
Wykonanie.
Farsz.
Kiełbasę
pokrojoną w słupki lub b.cienkie plasterki, obsmaż waz z połową
oleju/masła szybko na silnym ogniu, liście portulaki po sparzeniu
na sicie wrzątkiem, dodaj do kiełbasy, posól, dopraw pieprzem,
gałką muszkatołową i po ok 5 minutach dodaj czosnek przepuszczony
przez praskę, żółtko. Całość dokładnie wymieszaj, odstaw z
ognia. Trzymaj pod przykryciem, na rozgrzanym krążku dystansowym.
Omlet.
(Na
patelni o średnicy dna 26 cm).
Ser
zetrzyj na grubych ząbkach tarki. Białka obu jaj ubij na sztywno
dodając nieco soli, dodaj jedno żółtko,
obie mąki, wymieszaj całość. Dodaj mleko i po dokładnym
wymieszaniu wraz z połową oleju/masła
stopionego wylej na patelnię, rozprowadź
na całej powierzchni, przykryj i pozostaw na krążku dystansowym,
na średnim ogniu. Obsmaż z jednej strony, przewróć na drugą
stronę posyp całość utartym serem, przykryj na ok 2-3 minuty.
Następnie
cały farsz z drugiej patelni wyłóż na wierzch, zawiń i podaj.
Możesz
podać tradycyjnie tylko złożony ale „zrolowany” zjada się
lepiej(wygodniej?).
Jako
uzupełnienie dodaj pomidory obrane ze skórki.
Portulakę masz w ogródku czy udaje Ci się gdzieś kupić?
OdpowiedzUsuńMam jeszcze w ogródku.Trzy albo cztery lata temu wysiałem, teraz sama wyrasta w najmniej spodziewanych miejscach. Jeszcze na jeden dwa omlety wystarczy ale raczej Młodsza zawładnie nią do swojej sałatki. Nie wiem czy można ja kupić gdzieś, nie spotkałem u siebie na rynku. Wyczytałem, że można ją znaleźć dziko rosnącą na polach. – dotyczy posta