Jako że sam wyznaję tą zasadę i rezygnuję po przynajmniej kilku próbach, skusiłem się kiedyś na zapiekankę, dziś mogę powiedzieć: jeden z najłatwiejszych przysmaków, który możn a zrobić nawet na zasadzie "przeglądu lodówki".
Przepis ten miał swoją premierę w lutym 2008 roku. Była to właściwie moja pierwsza, samodzielnie wykonana, własna od A do Z, zapiekanka.
Jakoś nigdy nie ciągnęło nas do tego typu "tortów".
No i właśnie zaczęło się od tej , a potem poszły inne, mniej lub bardziej udane. Tu zaznaczyć muszę, że robione z niezbyt dużym nakładem pracy stawały się mało popularne, ot, po prostu: "mało ciekawe" jak mawiały moje trzy spódniczkowcowate. Co miały na myśli nie dociekałem, bo i tak znikała zapiekanka w ciągu dwóch dni. Dwóch, bo gdy robiłem mniejsze, na jeden dzień, tzn. w mniejszym naczyniu, albo "cieńsze", to zawsze zabrakło, a tak miałem jeden dzień wolnego i cały mogłem poświęcić na własne hobby: działka, wędka no i książka (którą nawet na ryby czasem brałem).
Składniki.
* 1,0 kg ziemniaków;
*
    0,5 kg pieczarek;
*
    0,3 kg kapusty kiszonej;
*
    0,3 kg cebuli;
*
    0,4 kg kiełbasy (śląska); ¹]
*
    400 ml słoik grzybów w sosie własnym (własne zapasy); lub:
*
    8-10 grzybków suszonych;
*
    - lazanie lub placki ugotowanego ciasta ”popierogowego”;  do
   wyłożenia brytfanny;
*
    50 ml pasty chili >(LINK)lub keczupu ostrego;
*
    3-4 ząbki czosnku;
* 1 łyżka koncentratu pomidorowego;
* 1 łyżka koncentratu pomidorowego;
*
    5 dag margaryny;
* 2-3 łyżki tartej bułki;
* 400 g śmietany;
* 100 ml mleka;
* 2-3 łyżki tartej bułki;
* 400 g śmietany;
* 100 ml mleka;
*
     3 - 4 jaja;
*
     5 +3 dag sera żółtego (wiórki);
*
    - sól, pieprz świeżo mielony, bazylia, cząber oraz majeranek
   lub oregano. ²]
      
   ------       -------
¹]
   -żeby
    poddać dalszej obróbce  należy zamrozić, potem na małej
   szatkownicy lub maszynką do chleba „poszatkować” na bardzo
   cienkie plasterki;
²]
   – zgodnie z zasadą
   niełączenia, wybierz jedno z nich.
Wykonanie
   Kapustę
   wypłucz i odciśnij bardzo mocno, upraż na patelni (najlepiej
   teflonowej!),  na bardzo małym ogniu łącznie z
   pokrojonymi w dość grube plasterki, grzybami ze słoika, wlej
   sok ze słoika, maksymalnie odparuj, następnie  pozostaw do
   wystudzenia.
  Jeśli
   użyjesz grzybki suszone, to zalej małą ilością  wrzątku,
   dodaj w dwa palce cukru i gotuj ok. 30 min , pokrój w bardzo
   cienkie paseczki dalej postępuj jak wyżej..
Ziemniaki
   poszatkuj na cienkie plasterki, tak samo pieczarki. 
Brytfannę dokładnie wysmaruj margaryną, posyp tartą bułką, wyłóż ciastem „popierogowym” (lazanią), Posmaruj pastą chili (keczupem) połączoną z jednym zmiażdżonym ząbkiem czosnku i koncentratem pomidorowym.
Brytfannę dokładnie wysmaruj margaryną, posyp tartą bułką, wyłóż ciastem „popierogowym” (lazanią), Posmaruj pastą chili (keczupem) połączoną z jednym zmiażdżonym ząbkiem czosnku i koncentratem pomidorowym.
  Rozłóż
   równomiernie kapustę z grzybami doprawioną solą i pieprzem,
   następnie  warstwę ziemniaków *], wymieszaną ze
   zmiażdżonym pozostałym czosnkiem i majerankiem/oregano,
   pozostaw tylko nieco ziemniaków na przykrycie wierzchniej
   warstwy.
Teraz
   pieczarki z pokrojoną w piórka cebulą. lekko „potraktowane”
   pieprzem i solą.
Na
   to, pokrojoną bardzo cienko kiełbasę, którą posyp lekko
   cząbrem, przykryj resztą ziemniaków.
  Całość
   lekko ugnieć, (używam do tego deskę do krojenia aby uzyskać
   równomierne uciśnięcie) wymieszaj 300g śmietany i 1/3 mleka  z
   2 -3 jajkami, z serem i oregano, polej  tą  mieszanką
   całość. Nie jest to konieczne, ale na wierzch możesz dać,
   warstwę pozostałej  lazanii (płatów ciasta), które bardzo
   gęsto  „podziurkuj”(!!!) i posmaruj pozostałą pastą chili
   (keczupem).
  Zapiekaj
   w temp. 160˚C ok. 60 min., pozostałą śmietanę i mleko 
   wymieszaj z 1 jajkiem i 3 dag sera, polej raz jeszcze na wierzchu
   i wstaw z powrotem do piekarnika,  aż powierzchnia lekko się
   zapiecze.
   
Pracochłonne? Tylko z pozoru. Trudne(?). Chyba też nie.
Zapewniam, smaczne.
Zapewniam, smaczne.
*]-
   UWAGA:
    możesz
   pozostawić
   nieco „płatków” ziemniaczanych i ciasta/lazanii,
   do stworzenia dekoracji usmażonej jak frytki i osączonych
   na sicie, lub
   papierowym ręczniku. 
P.S.
P.S.
Pozostała
   część zapiekanki odgrzana w mikrofalówce na drugi dzień
   znikła, z  „dzikimi pretensjami”:
   dlaczego tak mało?!


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz