Stosowana przeze mnie i jedną z córek dieta spowodowała niemal konieczność zrobienia czegoś co spełni warunki i tak powstała jeszcze jedna odmiana własnej musztardy.
Składniki.
* 100g gorczycy białej;
* ½ łyżeczki kolendry;
* ½ łyżeczki kardamonu;
* ¹/5 łyżeczki kminu rzymskiego;
* ¼ łyżeczki ksylitolu (cukier brzozowy) lub słodzika w pudrze;
* 150 ml octu jabłkowego;
* 75 ml wody przegotowanej;
* „w dwa palce” soli;
* ½ łyżeczki oleju lnianego.
Opcjonalnie:
* ½ łyżeczki imbiru mielonego.
Wykonanie.
Suche składniki dokładnie zmiel, wsyp do słoika o pojemności 400ml, wlej wodę o temperaturze pokojowej, dodaj słodzik i sól, dokładnie wymieszaj wstrząsając słoikiem. Pozostaw na dwie, trzy godziny, wlej ocet, powtórz „mieszanie”, wlej olej, wstrząśnij porządnie całość. Wstaw w chłodne miejsce (wystarczy „najcieplejszy poziom” w chłodziarce), na dwie doby, od czasu do czasu wymieszaj.
Zachowaj kolejność dodawania składników, międzyczasy możesz wydłużyć.
Podana ilość składników jest tzw „wyjściową”, możesz zmieniać ilości w zależności od gustu, jednak , pierwsze próby wykonaj wg podanych, ponieważ zmiany proporcji tworzą zupełnie różne smaki w tym nawet mogą dawać gorycz (np. byt duża ilość kolendry, czy kminu).
Dodatek imbiru zrób na części musztardy, jeśli będzie spełniała warunki smakowe, możesz proporcje ustalić dowolnie.
Trzymana w lodówce nawet około trzech tygodni nie traciła nic na walorach smakowych, a nawet stawała się nieco ostrzejsza. Jak smakowałaby po dłuższym przechowaniu, nie wiem, za szybko znikała.
Świetny pomysł, zdrowa alternatywa dla sklepowej musztardy. Lubię przepisy na produkty, które na są dostępne w sklepie, a można wykonać samemu w domu. Na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńskorzystam z tego przepisu, bardzo przydatny
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
szana-banana
www.gastronomygo.blogspot.com
Szana, mam kilka musztard w swoim repertuarze, postaram się je wstawić w najbliższym czasie. Masz nawet ciekawe przepisy. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
UsuńTaka ilość przypraw zachęca. Też robię domową musztardę, chętnie wypróbuję i Twoją
OdpowiedzUsuńMalwinno, postaram się wstawić i inne musztardy. Ilość i gama dodatków powoduje faktycznie to "coś" niby niewyczuwalnego w smaku, a jednak zmieniającego smak.
UsuńNiektórych zniechęca ilość składników do poszukiwań, mnie odwrotnie, cieszę się że jesteś pod tym względem "pokrewną duszą".
Pozdrawiam.