Coś na bardzo słodko, domowe delicje(odc4/4) , czyli " Śliwko-migdały, śliwki, migdały w czekoladzie ".

  Lekcja ostatnia i też bez zbędnych moich wstawek, poczekam na Twój wpis.

Składniki

10-20 dag śliwek kalifornijskich suszonych;

* 10 dag migdałów;

* 5-10 dag migdałów mielonych;

* 5-10 dag wiórków kokosowych;

* 4-5 kropli olejku migdałowego/esencji ( do ciast);

* 2 łyżki lekko czubate cukru pudru;

* ok 250 ml wódki białej (lub rumu);

* 2 czekolady gorzkie (70% kakao);

* 1-2 polewy czekoladowa;

* ½ łyżeczki masła.

  Czasami śliwki również nadziewałem , z braku całych migdałów, kilkoma płatkami migdałowymi lekko"sklejonymi" masą kajmakową . Do części masy dodawałem wiórki kokosowe, a czasem mielone migdały, a nawet skórki z pomarańczy zaprawiane miodem.

Wykonanie

 Zalej śliwki alkoholem w słoiku dwukrotnie większym aniżeli wsypana ilość śliwek, zakręć szczelnie i pozostaw na 12 godzin ( kilka razy w międzyczasie wstrząśnij słoikiem).

Migdały sparz wrzątkiem, delikatnie wyłuskaj ze skorupki i wkładaj jeszcze ciepłe do słoiczka z alkoholem, kroplami olejku migdałowego i 1 łyżką cukru pudru, pozostaw tak jak śliwki, na 12 godzin.

Śliwki odsącz z alkoholu, delikatnie odszukaj (wykałaczka jest idealnym „narzędziem”) otwory po usunięciu pestek, wsuwaj migdały/płatki migdałowe (odsączone jak śliwki).

Rozpuść czekoladę, masło i polewę w naczyniu (w kąpieli wodnej), w miseczkach przygotuj wiórki kokosowe i osobno pokruszone płatki migdałowe lub zmielone lekko migdały.

Śliwki z migdałowym „wkładem” wkładaj do rozpuszczonej czekolady, wyjmuj widelcem, pozwól na swobodne spłynięcie czekolady (możesz „pomóc” wykałaczką ), kładź na wiórkach lub pokruszonych migdałach, bez obtaczania(!).

Połowę śliwek pozostaw bez nadziewania i ...

- same śliwki, również i migdały zamaczaj w czekoladzie kładź na cukier puder, po wystudzeniu powtórz kąpiel w czekoladzie i obtocz: śliwki>wiórkami, migdały> migdałami; odłóż do całkowitego wystudzenia i stwardnienia polewy.

Przechowuj w szczelnie zamkniętym woreczku foliowym, w chłodnym miejscu.

Pozostały alkohol po dodaniu 3 krotnej ilości czystego rumu i odstaniu kilkudniowym jest wspaniałą(!!) odmianą, a i konkurencją dla markowych(!!) nalewek. Sprawdzone!!!