Pytasz
nie czekając na odpowiedź, co robię, czasami ,
Bardziej
chcąc tylko ot, tak sobie, widzieć kim, jakim jestem,
Sam
o sobie nie mówiąc, więc ja czym/kim (?), testem?
Znikasz
bez słowa, więc piszę, a jaki jestem/co robię, dochodźcie sami.
……………………………………………………
Ja,
niepokorny, cicho nie śpiewam,
Niepokorny
jestem od zawsze,
Kłaniam
się tylko drzewom,
I
na zawołanie w dłonie nie klaszczę.
Nie
zwracam uwagi na (obłudne) konwenanse,
W
szufladkę wsunąć się nie pozwolę.
Za
nic mam ”dyplomację” i jej niuanse
I
przez to, jak mówią, mam taką ...dolę.
Ja,
nie lubiący nieszczerości i fałszu,
W
pogardzie mam zakłamanych ludzi,
Na
nic próby narzucenia mi kroków w marszu,
Szczerość
i otwartość z marazmu mnie budzi.
Nie
pytaj więc jak żyję w świecie zakłamanym,
Gdzie
klakierów pełno i słów pięknie malowanych.
Wysiadam
z takiego pociągu życia, obłudą napędzanym,
By
po chwili zadumy pieszo iść dalej ale nigdy na kolanach.
(Tymi
się posługuję czasem w domu Ojca, Pana).
.………………………………………………………..
Więc
teraz ja, zadam też pytanie
Czy
przyjaźni szukasz, czy to było z nudy
Zanim
odpowiesz, jeśli zechcesz, na nie,
Pamiętaj:
nie cierpię ... (kilku rzeczy) i obłudy.
No no :-)
OdpowiedzUsuńZaskakujesz nieznanym talenem :-)
No i po co Ci to udowadnianie, że pisząca osoba nie jest automatem?
To tylko drażni i zniechęca!
Dużo lepsza jest funkcja publikacji po zatwierdzeniu. Wtedy nawet otrzymujesz powiadomienie o nowych komentarzach do starych postów.
Pozdrawiam Tadeusz
Tadzieńku, przewrotnie ale jakże prawdziwie,. ale jeśli drażni
Usuńto dobrze, a zniechęca ...no cóż jeżeli nie ma się nic do powiedzenia (w temacie i na temat ;-)) to milczy się.
Powiadomienia i tak są na pocztę przesyłane, ale co do publikacji po zatwierdzeniu, to zastanowię się.
Pozdrawiam i idę do Ciebie na ciacho i lampkę jakiegoś "miejscowego" napitku.