Teraz zaproponuję Ci zapiekankę, którą zjadł ktoś [ i to kilkakrotnie już(!)] ze smakiem, o kim można powiedzieć, że nienawidzi prawie szpinaku, właśnie od czasów przedszkolnych.
Składniki.
*
50 dag makaronu świderki;
*
50 dag kiełbasy (zwyczajna, śląska);
*
50 dag szpinaku świeżego; ¹]
*
4 cebule (wielkości jaja kurzego);
*
300 ml śmietany do zup;
*
3-4 jaja;(lub +2 jeśli więcej szpinaku);
*
15 dag sera żółtego;
*
75 ml oleju;
*
1½ łyżki (płaskiej) soli;
*
1 łyżka bazylii;
*
1 płaska łyżeczka pieprzu zielonego, zmielonego;
*
¼ łyżeczki gałki muszkatołowej;
*
4 ząbki czosnku;
*
ok ½ szkl wody; ²]
*
5 dag margaryny ( do smarowania brytfanny);
*
ok ¼ szkl kaszy kuskus.
Oraz:
- odrobina papryki słodkiej do dekoracji (na foto ukośne paski).
¹]-można
mrożony szpinak; ilość szpinaku jeśli ktoś lubi, można śmiało
zwiększyć do 75 dag, tylko dla lepszej spójności, do lekko
wystudzonej już mieszanki makarono-szpinakowej lepiej dodać dwa
jajka.
²]-
tylko jeśli użyjesz świeży szpinak.
Wykonanie.
Makaron
ugotuj al'dente w wodzie z 1 łyżką soli, przelej zimną wodą do
wystudzenia, wlej 25 ml oleju, wsyp bazylię, dodaj zgnieciony 1
ząbek czosnku, wymieszaj odstaw, nawet na całą noc.
Ser
zetrzyj na gruby wiór, śmietanę rozbełtaj z jajami i ½
łyżeczki soli. Odstaw.
Cebulę
pokrój w piórka, podsmaż na patelni z 50 ml oleju, gdy zacznie
lekko żółknąć dodaj szpinak, wlej ⅛
szkl. wody ¹],
wymieszaj, przykryj i duś pod przykryciem na małym ogniu, od czasu
do czasu mieszając. Po ok 15 minutach posól, dodaj gałkę
muszkatołową i zmiażdżone 3 ząbki czosnku, po ok 5 minutach
odstaw z ognia, pozostaw pod przykryciem.
Równolegle
na drugiej patelni:
-
pokrojoną w bardzo cienkie półplasterki kiełbasę, wrzuć na
patelnię (nie dawaj tłuszczu!), podlej pozostałą ilością wody
trzymaj na silnym ogniu, często mieszaj, podsmaż do lekkiego
zbrązowienia.
Połącz
zawartość obu patelni, dodaj ¾ ilości makaronu oraz pieprz,
wymieszaj.
Brytfannę
wysmaruj margaryną, obsyp kuskusem, dno wyłóż warstewką z połowy
pozostałego makaronu, wyłóż równą warstwą mieszankę:
makaron-szpinak-cebula-kiełbasa.
Lekko
ugnieć całość, wyłóż na wierzch pozostały makaron, polej
śmietaną rozbełtaną z jajem, posyp serem i zapiekaj w temp 180º
C pod przykryciem (folia aluminiowa lekko podziurkowana)
50 min, następnie ok. 15 minut, w temp 200º
C , do lekkiego przypieczenia sera, najlepiej już na wyższym
poziomie piekarnika.
Idealnym
dodatkiem jest pomidor, obrany ze skórki, pokrojony w 6-8 ki, bez
dodatków soli czy pieprzu.
- ¹]- jeśli użyjesz mrożony szpinak, wody nie dolewaj.
Szpinak świeży myję i wrzucam na patelnię z oliwą i czosnkiem, ta odrobina wody mu wystarczy! Sól, pieprz do smaku. Super zapiekanka, muszę zrobić.
OdpowiedzUsuńTylko ta margaryna mi nie pasuje :(
OdpowiedzUsuńZa jednym zamachem odpowiadam na oba wpisy.
UsuńBeato, szpinak jako jarzynkę(!),robię prawie tak samo, jeszcze dodaję gałkę muszkatołową, oraz jajko i bez wody. Generalnie jeśli chodzi o margarynę/tłuszcz, wszystko zależy od tego czy szpinak ma być mniej"cholesterolowy". Zwróć uwagę, że tutaj jest ser zółty, śmietana do zup (nie jest prze niskoprocentowa(!)i jaja.
Margaryna w tym przepisie służy tylko do wysmarowania brytfanny, ;-),natomiast smażenie / duszenie ... :-))
pychole