Płatki róży mix z cukrem

 Doszedłem do wniosku, że podanie przepisu w wersji "byle jak" mija się z celem, stąd nowy post - przepis, który ma składniki podobne jak mój poprzedni przepis z płatkami róży , różni się jednak znacznie, chociażby konsystencją. O czasie wykonania nie wspomnę.
 Przypomnę tylko: płatków róży nie myjemy/płuczemy.
Takie  w pełni rozkwitnięte, są właśnie doskonałym surowcem mają najsilniejszy zapach:

..a takie z już widocznymi słupkami są mniej wonne, a nawet całkowicie prawie utraciły aromat:

Składniki.

* 6 szklanek płatków róż (dość ciasno włożonych);

* 1 szklanka cukru (użyłem trzcinowego);

* 50 ml wody;

* 50 ml alkoholu (użyłem białą wódkę);

* ok ½ łyżeczki kwasku cytrynowego.

Wykonanie.

Wszystkie składniki porządnie razem zmiksuj, powkładaj w małe słoiczki, pasteryzuj ok 10 minut. To wszystko. Po ostygnięciu konsystencja pamiętnej galaretki z róży, z lat dziecięcych. Kiedyś, w moim domu, robiliśmy się to przy pomocy makutry (pamiętam , mieliśmy taką małą chyba 2 litrową(!)) i pałki drewnianej, dziś można sobie skrócić czas wykonania.

Doskonały dodatek do ciast, dżemów, nie mówiąc o pączkach.

 Tak przedstawia się "wyrób gotowy",  leżący słoiczek (specjalnie w takiej pozycji), pokazuje konsystencję 

na zbliżeniu widać dokładniej zmiksowane płatki, nie jest to cukier nierozpuszczony.

(Zdjęcia robiłem w piwnicy tak więc ich jakość może nie jest doskonała).