Może tak zrobisz:
Składniki.
*
25 dag parówek;
*
2 owoce papryki czerwonej;
*
15 dag cebuli;
*
4 grzybki suszone;
*
ok 2 szkl. wrzącej wody;
*
4-5 śliwek suszonych
*
ok ½ szkl. wyłuskanych
ziaren dyni;
*
2-3 łyżki żurawin suszonych;
*
50-100 ml oleju (użyłem ryżowy);
*
200 ml koncentratu pomidorowego;
*
4 liście laurowe;
*
4 ziarna jałowca;
*-sól,
bazylia (użyłem cynamonową), papryka ostra mielona, szczypta gałki
muszkatołowej, czosnek granulowany, majeranek, mięta (użyłem
pomarańczową), pieprz zielony, 3-4 listki szałwii.
Wykonanie:
Grzybki
zalej jedną szklanką wrzątku, gotuj pod przykryciem na maleńkim
ogniu do wygotowania połowy wody. Wyjmij grzyby, do wywaru wrzuć
pokrojone w paski śliwki, pozostaw, już nie gotuj.
Parówki
pokrój na długość zapałki, następnie wzdłuż na 4 części,
paprykę po oczyszczeniu z nasion na 4 części i w piórka, tak samo
cebulę.
Postaw
na ogniu wok i patelnię, na obu odrobinę oleju: do woka wrzuć
cebulę, na patelnię pokrojone parówki, podsmażaj do lekkiego
podpieczenia. Łyżką cedzakową przełóż parówki do woka, wlej
pół szklanki wrzątku, dodaj liście laurowe i jałowiec oraz
pokrojone w paseczki grzyby, koncentrat pomidorowy. Płomień pod
wokiem ustaw na średni.
Na
patelnię wrzuć żurawinę i pokrojoną paprykę, po chwili dodaj
ziarna dyni i na dość silnym ogniu podsmażaj ok 5 minut, przełóż
całość do woka, pozostałą wodą wypłucz resztę z patelni i
dolej do woka.
Teraz
już podłóż krążek dystansowy,
do woka dodaj resztę składników,
wraz z śliwkami i wodą po gotowaniu grzybów, w której się
moczyły, oprócz mięty i bazylii, które dodaj po 10 minutach
duszenia pod przykryciem. Po dodaniu mięty i bazylii, czosnku
granulowanego, wyłącz płomień pod wokiem potrzymaj jeszcze ok 5
minut pod przykryciem, dopraw jeśli zachodzi potrzeba.
Doskonale pasuje tutaj makaron kokardki
O
dodawaniu oleju podczas smażenia/duszenia nie piszę, ponieważ
należy dodawać w miarę potrzeby, podana w składnikach ilość
jest maksymalną, tak samo nie piszę o mieszaniu od czasu do czasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz