Ten był jeszcze jedną próbą, raczej udaną.
Ten był "zmyłką", ale przyjętą z radością ...
...ale ten kompletnym zaskoczeniem....
... i ręce z tego powodu trzęsły się Jubilatce.
Ten, mimo napisu, był ostatnim jaki mogłem dla Najstarszej z Trzech Córek zrobić.
Rok później już nie mogłem ... tylko zostało foto z rok wcześniejszego Jubileuszu ...
aż chciałoby się zjeść takie torty ;)
OdpowiedzUsuń