Pamiętając
o Walentynkach i postanowiłem (kolejny raz) zrobić moim
Dziewczynom, a i sobie własną, zdrową „wędlinę” do posiłków
kanapkowych, z szynkowara.
Wczoraj
kupiłem piękną szynkę wieprzową i filet z indyka. Zaprawiłem
oczywiście ziołami, solą. Dzisiaj przy załadunku do pojemnika
okazało się że nieco za duże są porcje, bo max powinno być
około 90 dag wsadu, do jednego pojemnika. Kawałki mniej piękne
odciąłem no i właśnie. Co z takimi obrzynkami zrobić. W
zamrażalniku pół piersi z kurczaka patrzyło na mnie z litością
więc wyjąłem toto z mrozu i przepis na obiad walentynkowy sam się
narodził, a że w zamrażarce były też knedliki robione niedawno,
to tylko z piwnicy trzeba było dostarczyć jakiś dodatek warzywny,
co już było drobnostką.
Składniki.
*
40 dag chudych mięs różnych (kurczak, indyk, szynka); ¹]
*
15 dag cebuli;
*
2-3 liście kapusty białej; ²]
*
75 ml oleju z ryżu; ²]
*
2 łyżki mąki z ryżu;
*
1 łyżeczka mączki grzybowej;
*
5 liści laurowych;
*
1 łyżka bazylii suszonej;
*
1 łyżeczka majeranku;
*
¼ łyżeczki chili suszonej/ lub
ostrej papryki;
*
1 łyżeczka papryki słodkiej mielonej;
*
½ łyżeczki czubrycy czerwonej; ³]
*
150-200 ml mleka 0,5%;
*
ok 250 -300 ml wody;
*
2-3 ząbki czosnku;
*
1 łyżka lubczyku suszonego;
*
- ok ½ łyżeczki soli (ilość do smaku).
-------
------- -------
¹]
- takie mięso miałem pod ręką;
²]
- jeśli nie dodajesz kapusty, oleju mniej użyjesz;
³]
- niekoniecznie.
Wykonanie.
Mięso
pokrój w dowolnych wymiarów kostkę (ja trzymam wymiary 1,5 -2 cm),
ob tocz w mące, obsmaż na dość intensywnym ogniu, na 25 ml oleju,
dość często mieszając. Najlepiej użyć do tego patelni
teflonowej głębokiej, typu wok
Równolegle
na drugiej patelni na również 25 ml oleju, podsmaż cebulę, gdy
już zacznie brązowieć dodaj resztę maki pozostałej z obtoczenia
mięsa, dodaj również mączkę grzybową i czubrycę, chwilę
jeszcze podsmażaj, na przemian mieszając mięso i cebulę.
Przerzuć
cebulę do woka, wlej szklankę wody, jeśli jest za mało dolej
więcej, tak by cały wsad był niemal w płynie, dodaj liście
laurowe.
Liście
kapusty pokrój w paski, podsmaż na 25 ml oleju, do lekkiego
zbrązowieniai dodaj do woka oraz mocno zgnieciony czosnek (nie posiekany).
Wlej mleko, jeśli trzeba dolej wodę
ale już gorącą. Całość dokładnie wymieszaj.
Po
około 20-30 minutach, mieszaj od czasu do czasu dodaj resztę
składników, posól, po kolejnych 10 minutach gulasz gotowy, zwróć
uwagę: nie ma żadnego dodatku z gotowców, jeśli nie liczyć
czubrycy.
Do
tego knedliki, odgrzane na parze …
SMACZNEGO
i nic się nie zmarnowało :) pycha ;)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńNo to mieliście wczoraj prawdziwą ucztę!
OdpowiedzUsuńTaaaaaaaaaaaaaaaaaak myślałem (naiwnie ;-)) że na dzisiaj będzie coś jeszcze, ale znikło, jak po przejściu tajfunu. Muszę iść do kuchni i coś "wygłówkować" na dzisiaj.
OdpowiedzUsuń