sobota, 12 listopada 2011

Pasta chili w czterech wydaniach (nowa wersja)

 Nowa, łatwiejsza wersja mojego starego przepisu i w niczym nie ustępująca pierwowzorowi, powiedziałbym że nawet doskonalsza jakościowo, ponieważ nie ma w niej drobinek skórki z papryki, na którą jak okazało się, wiele osób ma "trawienne uczulenie".
Najważniejsze narzędzia: cienkie gumowe rękawiczki !!!!!!, oraz: mały b.ostry nożyk.
Składniki:

* 1kg papryczki chili świeżej;
* ½ szklanki octu winnego (jabłkowego);
* ½ szklanki koncentratu pomidorowego gęstego (dobrej marki), lub własny bardzo gęsty przecier;
* ½ szklanki oleju (stosuję; słonecznikowy lub z pestek winogron);
* 1 łyżeczka soli;
* 1 łyżeczka cukru;
 

* 20 g papryki słodkiej mielonej;
oraz opcjonalnie (wypróbowane również wszystkie trzy wersje dodatkowe:A,B,C)
A* ½ szkl startego jabłka;
B* 4 duże przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku;
C* ½ szkl. startej cebuli.
Opakowanie:
- małe słoiczki po koncentracie pomidorowym. lub musztardzie (200 g) , a najlepiej jeszcze mniejsze, (80g/90g) po konc. pomidorowym.
Narzędzia dodatkowe: sito do przecierania drobne, duża „mątewka”/pałka do ucierania (patrz foto).

Wykonanie.

Zapewnij dzieciom opiekę na czas pracy, tak by nie zbliżały się nawet na czas krojenia! 

 Teraz dopiero zakładaj rękawiczki!!!  Papryczkę po umyciu przetnij wzdłuż na pół , nie wycinaj jaśniejszego miąższu nie usuwaj pestek/nasion, wytnij tylko zielone ogonki.  W rękawiczkach nie dotykaj niczego poza papryką, nożem.
 Nie dotykaj z zewnątrz naczynia, do którego wrzucasz oczyszczone chili.
 Po zakończeniu krojenia, nóż porządnie myj najpierw w zimnej wodzie bieżącej, potem dopiero w ciepłej( jeszcze w rękawiczkach) i rękawiczki wyrzuć.
 Nie pozwól dzieciom zbliżać się do "stołu roboczego" podczas czyszczenia, nawet opary(zapach) włazi w oczy(!!!)
Rękawiczki już nie są potrzebne o ile zachowasz ostrożność.
Pokrojoną paprykę podlej 1 szklanką wrzącej wody, zaparzaj przez ok 20 minut pod przykryciem na lekkim ogniu, pilnując by się nie przypaliła, czyli od czasu do czasu zamieszaj. Pozostaw (pod przykryciem!!do lekkiego wystudzenia, opary są bardzo nieprzyjemnie piekące), następnie przetrzyj przez sito. Dodaj wszystkie pozostałe składniki (oprócz opcjonalnych czyli jabłka, cebuli , czosnku ), zmiksuj bardzo dokładnie.
Teraz jeśli wykonujesz trzy dodatkowe wersje, podziel całość na cztery części  dodaj do dodatkowych: pierwszej(A)jabłko, do drugiej(B) czosnek, do trzeciej (C)cebulę i każdą z nich  jeszcze raz miksuj bardzo dokładnie.
Sporządzałem wszystkie wersje i wszystkie zdały egzamin wśród konsumujących.
 Po uzyskaniu jednolitej papki, już bez dalszych obróbek wkładaj do słoiczków ( ja wkładam po pół słoiczka, a i tak ciężko jest szybko zużyć).
 Zakręć i pasteryzuj ok. 10 min w 90-100°C. Jeżeli masz takie małe  słoiczki, 80/90 g, zalecam ich użycie.
Przy pierwszym "spożywaniu", dodawaniu do potraw dokona lekkiej degustacji, czyli dokonaj sprawdzenia "siły ognia". Nie porównuj (stosując ilości na łyżeczce) z chili mieloną suszoną (!!)           
Zalety takiej pasty
prosta;  własna;  bez konserwantów (!!!).
Pastę chili stosuję w wielu swoich przepisach.
 Mieszając z koncentratem pomidorowym masz również bardzo szybko pyszną pastę  "ostre pomidory", w tym zimą dodatek do przekąsek i nie tylko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz